Architekt
Architekt - opis
Informacje o wybranym zawodzie (Architekt)

O zawodzie architekta


Architekt to specjalista zajmujący się projektowaniem i wznoszeniem budowli.< Słowo „architekt” oznacza „budowniczego, kierującego budową” (gr. architékton). Zawód architekta łączy w sobie wiele dziedzin nauki i techniki.

Do architektów zalicza się nie tylko projektantów budynków, ale także: urbanistów (architekci miast), ruralistów (architektów terenów wiejskich), architektów krajobrazu i architektów wnętrz (budynków i pomieszczeń).

Kandydat na architekta powinien posiadać: wyobraźnię przestrzenną, uzdolnienia plastyczne, wrażliwość na formę i przestrzeń oraz na kolor. Nie powinien mieć problemów z rysowaniem plastycznym i technicznym, a także ze znajomością materiałoznawstwa z branży budowlanej oraz sztuki konstruktorskiej. Bardzo ważna jest również doskonała znajomość obsługi komputera, aby móc używać zaawansowanych aplikacji do projektowania takich jak AutoCad, 3DMax czy ArchiCad..


Zarobki architekta


Architekt zaraz po studiach może zarobić w pracowni architektonicznej 1,5-2 tys zł.


Wraz z nabywaniem doświadczenia architekt może liczyć na wyższą pensję. Po około roku pracy może już zarabiać 2-3 tys. zł. Po uzyskaniu uprawnień miesięczna stawka zaczyna się od 3,5 tys. netto. "Wyrabiając sobie nazwisko" z czasem można zarabiać nawet 10 tys. zł. Prowadząc własne biuro zarobki mogą być jeszcze wyższe, ale wtedy dochodzą (wcale niemałe) koszty utrzymania tego biura.

Zobacz również:

Komentarze (24)
dodano dn. 2017-07-19
przede wszystkim nikt nie wspomnial o tym ze to tzw. wolny zawód czyli nie ma prawktycznie zadnych szans na prace w biurze architektonicznym i otrzymaniu umowy o prace. Wiec od tego netto trzeba odliczyc na wstepie co najmniej skladki zdrowotne i zus. Roczne doswiadczenie i 2500-3000 zl netto umowa o dzielo.
dodano dn. 2017-05-31
osiągnę cel
dodano dn. 2017-05-31
I go osiągnę
dodano dn. 2017-05-31
ja w to idę ;)
dodano dn. 2015-06-23
- czy to film S-F ? To jakaś bzdura. Nie wybrał bym tego zawodu ponownie . (Studia ukończyłem w 2002 )
dodano dn. 2015-05-04
Powtorze sie,ale co tam:DDDD Szczecin.niestety,ale art nijak sie ma do rzeczywistosci.jak ktos ma dobre znajomosci,dojscia,kogos w rodzinie kto jest ogarniety i ma kontakty,to i owszem,mozna sie wybic,ale samemu z ulicy.....powodzenia....dobrze ze moj narzeczony jest obrotny,jego rodzina ma kontakty,to chociaz pracje i zdobywam doswiadczenie zawodowe bo szarej myszce jest ciezko,bo patrzac na znajomych.to gnija za najnizsza krajowa z psia umowa.zarabiaja wlasciciele a nie asystencji czy szeregowi architekci.za 2 mce wybieram sie na praktyke do wloch:)zawsze to wiecej do cv:)
dodano dn. 2014-12-08
Nie wiem jaki zawód wybrać,ale z powodu dużego bezrobocia zastanawiam się już w podstawówce.Co wybrać?A ile zarabia architekt?
dodano dn. 2014-12-03
Taka refleksja, trochę ze środka, trochę z tyłu, trochę z boku, wyjaśniająca skąd wspominane tu problemy, kogoś, kto robi w tym dobrych parę lat. Nauczanie pozostawia wiele do życzenia. Studia są pracochłonne, ale skończyć je jest dość łatwo. Za łatwo. Przeciętny absolwent zna może najnowsze oprogramowanie, np. Rhino i Grasshoppera, ale nie ma wiedzy i umiejętności niezbędnych w zwykłym projektowaniu. Stawki za projekt, które można wynegocjować często ledwo pozwalają utrzymać przeciętną pracownię. Zlecenia raz są, raz nie ma, więc potrzebna jest zawczasu "górka". Właściciel pracowni architektonicznej działa w sytuacji paradoksalnej. Ma za małe budżety na zatrudnienie doświadczonych, ale drogich architektów, więc zatrudnia młodych, którzy mało albo zgoła prawie nic potrzebnego nie potrafią. Płaci im mało, ale dostaje także mało. (Jaki jest poziom projektowania średnio biorąc każdy widzi, a nawet wybitne realizacje skrywają projektowe błędy budowlane). Żeby dostawać lepiej i więcej, powinien najpierw ich uczyć, ale nie ma na to czasu, no i czemu miałby to robić za darmo - kiedyś za naukę u mistrza się płaciło lub ją odpracowywało. Wyedukowany zaś pracownik zażąda adekwatnej gratyfikacji albo sobie pójdzie do lepszych lub nawet na swoje, więc gdzie tu interes. W związku z tym dobrych pracowników czasem wręcz odcina się od szczególnie rozwijających zadań. Pracownika, który się słabo sprawdza, pozbywa się, żeby zatrudnić następnego słabego, ale taniego. O ile ten pierwszy wcześniej sam nie odszedł niezadowolony z płacy oraz z tego, że nie dano mu do projektowania nic godnego "prawdziwego architekta".
dodano dn. 2014-10-23
architekt to zawód wymierający - taka prawda, tak jak kiedyś kaletnik, druciarz czy garncarz, niestety
dodano dn. 2014-09-06
Ktoś napisał że trzeba kombinować i jak ktoś umie to sobie pradzi. Ale czy o to chodzi? Ja bym chciał pracować solidnie i być za to wynagradzanym proporcjonalnie do mojego wkładu. Niech szefowie kombinują by załatwiać roboty, wciskać sie w układziki - oni też zgarniają główne kokosy. Pracownik powinien miec pewnosć swojego stanowiska, stabilność zatrudnienia oraz godziwe wynagrodzenie, bez kokosów, ale na tyle by móc z podniesioną głową powiedzieć "jestem architektem" i żyć godnie. A tu wygląda że niemalże każdy kombinuje, ale nie ciagnie tego dalej by coś z tego zbudować, tylko byle pod siebie (oczywiście sa wyjątki, ale niewiele)... Z innej beczki, poszukuję kreślarzy architektonicznych w ArchiCADzie do wykonywania pakietów rysunków wykonawczych architektonicznych i wnętrz. Czy ktoś się orientuje co byłoby brane jako godziwe wynagrodzenie za takową funkcję (Trójmiasto), oraz gdzie najlepiej takowych ludzi szanujących solidną pracę i ludzkie traktowanie znaleźć - czy są jakieś dedykowane portale? Chyba że ktoś tutaj jest zainteresowany, to zapraszam cv.archicad@gmail.com
dodano dn. 2014-08-20
Witam, wszystkim którzy chcą w miarę normalnie zarabiać, utrzymać rodzinę i mieć czas na normalne życie ZDECYDOWANIE ODRADZAM! Po kilku latach w branży (praca przy dużych obiektach komercyjnych i przemysłowych) stwierdzam,że wybór zawodu architekta w Polsce to kompletna pomyłka. Popyt na usługi zerowy, biura mające pętlę na szyi robią projekty po kosztach albo poniżej, ceny usług są śmieszne a klienci coraz bardzie konfliktowi i roszczeniowi- nie wspomnę tu nawet o naciągaczach, którzy zamawiają projekt tylko po to,wyszukać w nim jakiś nieistotny błąd (np. rysunkowy) i natychmiast lecą z nim do sądu. Jeśli nie chcecie spieprzyć sobie życia to nie ładujcie się w to.
dodano dn. 2014-01-08
Odradzam wszystkim ten zawód. Architektów jest nadmiar, politechniki kształcą bezrobotnych. NIE MA PRACY ANI DLA MŁODYCH ANI DLA STARYCH. Ceny projektów spadły drastycznie, potworna odpowiedzialność za każdą kreskę, trzeba b. dużo umieć, a tej wiedzy nie ma gdzie zdobyć. Kiedyś młody uczył się pod starego, teraz duże biura nie istnieją, a do małych pracowni dzikie tłumy w kolejce. ARCHITEKT z 17.letnim stażem.
dodano dn. 2013-11-20
w przyszlosci chcialbym byc architektem ale jak tu o jakichs kryzysach i bezrobociach czytam to nie wiem ;/
dodano dn. 2013-04-22
W tej branży od paru lat jest kryzys...Brak ogłoszeń i bardzo dużo architektów. Zaczynałam od stawki 4000zł netto, po 5 latach miałam pensję 2500zł, a teraz na bezrobociu..
dodano dn. 2012-08-05
szczerze wątpię, że po technikum ktoś Cie przyjmie na stanowisko asystenta architekta za 2000 zł :) na to stanowisko zazwyczaj są zatrudniani studenci, absolwenci i młodzi architekci bez uprawnień. A zarobki...no cóż, zależy jak trafisz, możesz dostać 800 zł a możesz i 3000 zł. Radzę iść na studia, wcale nie są takie trudne, wymagana jest pewność siebie, wytrwałość i stałe KOMBINOWANIE heheh :)
dodano dn. 2012-05-29
Jeżeli ktos jest sprytny i zawziety z pewnościa sobie jakos poradzi, nie wystarczy ze skonczy sie szkole i pojdzie sie szukac pracy , nie dostanie sie w paru miejscach i wielkie zalamanie bo w tym kraju jest male zapotrzebowanie nieprawda,trzeba kombinować.
architektura to dziedzina sztuki w budownictwie. architekt to projektant branży architektonicznej, który opracowywuje projekty architektoniczne do projektu architektoniczno-budowlanego (do pozwolenia na budowę). projekt budowlany a zwłaszcza wykonawczy wykonuje projektant budowlany tzw. konstruktor. architekt nie jest (z racji na posiadane uprawnienia i ich zakres oraz ukończone studia - artystyczne) specjalista zajmującym się wznoszeniem budynków - od tego jest inzynier budowlany (posiadajacy odpowiednie uprawnienia - w tym przypadku wykonawcze w branży konstrukcyjno-budowlanej). na budowach nie ma architektów zajmujacych sie kierowaniem robotami budowlanymi (zakres ich uprawnień - patrz zakres ich uprawnień). architekt może pełnić jedynie nadzór autorski - wg. rozporządzenia ma on obowiązek pełnić go w ramach wykonanego przez siebie projektu - czyli części architektonicznej. jeśli coś próbujecie pisać to piszcie to zgodnie z obowiazujacymi przepisami i rozporządzeniami. pozdrawiam. p.s jeśli ktoś z was chce sie nauczyć projektowania i budowania itp - polecam politechnike, wydział budownictwa, studia artystyczne - architektoniczne zostawcie ludziom lubiącym malować obrazki i rzeźbić np. w drewnie. bo tam ich miejsce (dlatego w Polsce obecnie jest 9700 uprawnionych architektów - dane z izby architektów - prosze sobie sprawdzić,z których może 1/3 cos rzeczywiście potrafi zaprojektować). reszta to absolwenci wydziału architektury, którzy się motają i nie potrafią zrobić uprawnień.
dodano dn. 2012-01-02
szykujcie się kiedyś będę z wami pracować i nauczcie się pisać bez błędów
dodano dn. 2011-08-13
co do zaawodu... chcialam go wszystkim serdecznie odradzić!! W naszym kraju jest BARDZO male zapotrzebowanie na ten zawód. Moja kuzynka spędziła tyle latna nauke a teraz siedzi w informacji w urzędzie miasta. Tam pracuja albo same REKINY ( bo inaczej nie na sie wybić) albo sami prawie emeryci. A zarobki z tego są marne
dodano dn. 2011-06-05
jest dobrze napisane - 'nie' z przymiotnikami w stopniu wyższym i najwyższym pisze się oddzielnie... czepiacie się.
dodano dn. 2011-06-03
Super może kiedyś będę zarabiał 10tysięcy ;]
dodano dn. 2011-05-27
z przymiotnikami "nie" piszemy łącznie, także słuszna uwaga ;]
dodano dn. 2011-01-23
a mi się wydaje że" nie" z przymiotnikami piszemy osobno, ale może się mylę
dodano dn. 2010-12-06
"nie małe" się piszę łącznie, nieważne. bardzo chciałbym zostać architektem, lecz słyszałem, że studia są bardzo ciężkie, jak myślicie, ciężko znaleźć sobie pracę na stanowisku architektonicznym ? Obecnie jestem w tech. budowlanym, po skończeniu tej szkoły, mogę się zatrudnić jako asystent architekta, ktoś z was wie w jakich granicach oscylują jego zarobki ? Pewnie 2 tys. ;] Chyba wybiorę asystenta kierownika budowy. ;) Trochę lepiej płatne. (jeżeli oczywiście znajdę takie oferty pracy) ^^