Pełna treść komentarza:
Z mojego doświadczenia, pielengniarki są sfrustrowane swoimi obowiązkami. No cóż trzeba było się zastanowić nad wybraniem zawodu bo nie tylko ona mają ciężką i odpowiedzialną prace z niedużymi zarobkami... A nie da się ukryć że mam koleżanki które wybrały właśnie ten zawód bo wiedzą że za granica dobrze zarobią, a jak nie wyjadą to będą się potem wyładowywać na bogu ducha winnych pacjentach w polsce. A to że jest za mało pielengniarek ... hym ... płaci się za prace a nie siedzenie i popijanie kawy przez cały czas. Gdyby robiły co do nich należy to okazało by się że jest ich za dużo. Moi dziadkowie sa bardzo schorowani w przeciągu ostatnich paru lat mieli kilka operacji i widziałam jak potrafią pracować w szpitalach. Jak ktoś na prawde pracuje to nie ma czasu na wyrzywanie się na pacjentach. Naprawde pracuje sie w szpitalach specjalistycznych które maja renome na całą województwa - nalepsza opieka jest w szpitalu onkologicznym w gliwicach! polecam pielengniarką z szpitali we Wrocławiu zeby pojechały i zobaczyły co znaczy peraca
Komentowane zawody