Technik dentystyczny
Technik dentystyczny - opis
Informacje o wybranym zawodzie (Technik dentystyczny)

O zawodzie technika dentystycznego


Technik dentystyczny zajmuje się wytwarzaniem protez zębowych

, aparatów ortodontycznych, wkładów uzupełniających tkanki twarde i miękkie w obrębie twarzo-czaszki, ich naprawą i dopasowywaniem. Z reguły nie ma on bezpośredniego kontaktu z pacjentami – pobieraniem odlewów gipsowych zajmuje się najczęściej stomatolog, który przekazuje do pracowni protetycznej konkretne zamówienie. Wówczas do technika dentystycznego należy przygotowanie odpowiedniego aparatu lub protezy. Wykonuje się je z materiałów metalowych, tworzyw sztucznych i materiałów ceramicznych przy użyciu odpowiednich narzędzi.

Zawód technika dentystycznego wymaga dużej precyzji i cierpliwości, niezbędnej przy wykonywaniu aparatów i protez dla indywidualnych potrzeb każdego pacjenta. Bardzo często musi umieć wykonywać nietypowe protezy lub wkłady. Chociaż najczęściej stomatolog w swoim gabinecie zajmuje się dopasowywaniem już wykonanych protez, w przypadku poważniejszych problemów trafiają one ponownie do protetyka.

Od technika dentystycznego wymagane jest także stałe dokształcanie się ze względu na pojawiające się nowe materiały stomatologiczne i nowe metody protetyczne.

Technik dentystyczny może pracować w pracowni protetycznej, ortodoncyjnej lub we własnym gabinecie protetycznym.

Zarobki technika dentystycznego


Technik dentystyczny zatrudniony w państwowej placówce otrzymuje pensję w granicach1500 zł.

Nieco wyższe wynagrodzenie otrzymują pracownicy prywatnych gabinetów protetycznych. Najbardziej dochodowym jest posiadanie własnej pracowni, gdzie w zależności od liczby zleceń można zarobić od 5 tys. zł do ponad 10 tys. zł.

Zobacz również:

Komentarze (58)
Jestem technikiem dentystycznym i czuje sie jak parobek, ktory jest na zawolanie stomatologa i w dodatku za darmo. Kazdy lekarz ktory powinien zrozumiec ciezka prace technika i zaplacic mu chociaz polowe ceny jaka placi pacjent! A nie 1/3!!!!! Albo poprawiac za darmo jak wyciski byly źle pobrane lub źle ustalone zwarcie lub poprostu ksztalt zebow nie odpowiada mimo ze byla zaakceptowana przymiarka!. Masakra!!!!! Pracujac z takimi lekarzami zyc sie odechciewa! Brak jakiej kolwiek empati! Niech rząd zrobi z tym porządek!
Nie polecam zawodu, z punktu widzenia szeregowego technika u kogoś na pracowni-z reguły umowy śmieciowe żeby można było w każdej chwili zwolnić, pieniądze słabe, godziny też.
Dzień dobry. Czy to już jest pewne ze technik dentystyczny może wykonywać wyciski?
Może ktoś podrzucić ktoś link do tej ustawy?bo nie mogę na nią trafić
To jest niesprawiedliwie, dentysta robi tylko wycisk zęba /często niedokładny/ i oszlifuje zęba. Reszta to robota technika dentystycznego. Dentysta dla technika płaci grosze, a od pacjenta bierze krocie. Jeżeli już mamy płacić takie pieniądze to nie dentyście a technikowi, przecież w 80% to jest jego robota. Dentysta powinien brać pieniądze za leczenie zębów, a w przypadku zakładania koron za zrobienie wycisku, oszlifowaniu zęba i wklejenie korony porcelanowej. Technicy dentystyczni nie dawajcie się tak okradać i zawalczcie o to ,a my pacjenci Was poprzemy.
gdzie można podpisać się pod petycja owykonywanie protez przez tech.dentystycznego
dodano dn. 2017-05-08
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 52 roku w sprawie uprawnien technika dentystycznego uprawnionego jest ciągle obowiàzujące. Nie ma aktu orawnego , ktory by to znosił. Natomiast jest dyskryminacja zawodu , bo nikt nie chce teraz nam technikom przyznawac tego tytulu. Zatem jest smród. I ten smród pojdzie w petycje . Bedą podpisy i beda interpelacje poselskie. Bedzie sorawa u rzecznika praw obywatelskich . Tym bardziej .ze technicy sluchu mogą brac wyciski i badac pacjentow. Moga zakladac samodzielnie aparaty. Czyli leczą. Nie odpuszcze tej dyskryminacji :) Technikow zapraszam na forum Zgryz .gdzie bede informował o zbieraniu podpisow pod petycją. Pozdrawiam Lejzi
Jakie pooperacyjne epilrptyczne protezy twarzy i szyny Frankenstein zgryzowe. Jak to strasznie medyczne krwiscue brzmi. Aż włos się jeży na glowie. Każdy laik nie znający zawodu tzn białe kołnierzyki przyklasnie że taaaaak ale oczywiście że technik takich protez robić nie może. Ale manipulacja psychologiczna. Dla niezorientowanych w zawodzie: tu chodzi o zwykłe "sztuczne szczeki" które można wyjść z buzi i założyć w na przystanku komunikacji miejskiej czy nawet wiejskiej
Sprawa jest banalnie prosta. Powinno być tak jak mówi Pan Madrid. Studia powinny być połączone stomatologia + techniki dentystyczne jako jeden kierunek studiów, a stomatolog powinien jednocześnie zajmować się przyjmowaniem pacjentów i wykonywaniem protez w labolatorium, wtedy byłoby to najbardziej sprawiedliwe.
NFZ nie płaci NIC technikowi. NFZ płaci za protezę lekarzowi ok 550 do 800 zł. Lekarz zaś płaci technikowi od 100 do 150 zł.
ile NFZ płaci za protezę technikowi?
Jak PiS ,czyli Prawo i Sprawiedliwosc przejmie władzę to przestrzegane i egzekwowane bedzie prawo.Kto go nie będzie przestrzegał będzie podlegał karze!
do lekarza często jest odwrotnie,dla was liczy się kasa,którą przynosi pacjent a nie sam pacjent i boicie się konkurencji a co do tego czy został przeszkolony to powiem tak wy uważanie ,że My w szkole protetycznej nie uczymy się pobierania wycisków-robimy to ,ćwiczymy na sobie,macie Nas za tępaków tymczasem sami macie kompleksy
wolno Ci już,przeczytaj ustawę podpisaną w sejmie 19.11.2012 r wywalczyli to technicy z towarzystwa i dobrze
Mam własną pracownie,przesiaduje w niej całymi dniami przez siedem dni w tygodniu...trzeba się nadłubać,żeby wszystko opłaci i żeby coś zostało.Stomatolodzy nas nie doceniają,płacą śmieszne pieniądze....i nie rozumie jednej rzeczy'dlaczego mi nie wolno robić wyciskow a tym samym protez w moim laboratorium pacjentowi z ulicy,skoro robię je w gabinecie lekarskim?nie mówiąc o zgryzie ....Pacjenci wolą wykonywać akrylanowki u protetyka,są lepiej dopasowane,,,,system jest okrutny!Technikom garby rosną a lekarze maja się dobrze ich kosztem!
Dzień dobry! Chcę się dowiedzieć czy po ukończeniu licencjatu z technik dentystycznych na UMB można zrobić magistra z tego kierunku. Pozdrawiam i proszę o odpis.
Jestem technikiem dentystycznym i nie uważam, że ten zawód jest nieprzydatny w życiu. Prawda jest taka, że my Polacy nie dbamy o uzębienie. Idziemy do lekarza dopiero wtedy jak coś boli. Niekiedy trzeba usunąć zęba, bo nie ma co ratować, za długo zwlekaliśmy. Jeśli ktoś myśli o tym zawodzie, to zawód jest precyzyjny, wymaga dużo cierpliwości. Jeśli ktoś spełnia takie warunki nie powinien narzekać na brak pracy i zarobki. Trzeba być dobrym w swoim zawodzie.
Był taki rok gdzie na nfz była ustalona stawka za protezę, aparat, reperację odgórnie i to miało sens - a prywatne prace...mamy wolny rynek ,techników jest tak dużo że lekarze mogą sobie przebierać w nas jak chcą ...niestety taka karma...a może trzeba uwolnić zawód technika dentystycznego i rozszerzyć kompetencje-ale w życiu stomatolodzy do tego nie dopuszczą -niestety
Oto ciekawy opis koledzy: Korony ciągnione (tłoczone). Korony ciągnione za względu na liczne wady są przeżytkiem. Materiałem, z którego wykonuje się je jest blacha ze stali chromo-niklowej o gr. 0,25 mm, która fabrycznie zostaje ukształtowana do formy łusek, zwanych inaczej gilzami stalowymi. Zasadnicze wady: Niedokładne przyleganie korony do szyjki Niemożność uzyskania odpowiedniej grubości ścian korony w zależności od potrzeb Trudności w odtworzeniu odpowiednich stycznych Bzdura to co wypisują te korony mają szczelność i są długo letnie a ciągnione złożone akrylowe kompozytowe są tak trwałe i mocne niż tam jakieś na perełkach retencyjnych... widać jakiś stomatolog tak napisał bo tak to nie zarobi na dobrych koronach które maja szczelność i są mocne :) Sam takie robię cały czas i lekarze starej daty tylko te chcą bo wiedzą, że są dobre a guzki można ładnie wykuć jak koś umie i chce bez problemu bądź zrobić złożone akrylowe i są mocne i trwałe :) Pozdrawiam
Jestem technikiem i tak sie zlozylo iz zatrudniam ok 8 lekarzy stomatologow. Prosze mi uwierzyc iz specjalizacja lekarza z protetyki nie pomaga im w dobrym wykonywaniu protez a wrecz przeciwnie. Linia ah na podniebieniu ma byc wg nich tak,ze pacjent rzyga, pocienie w protezie-tak ma byc krew sie leje ale wcisniete i prosze nosic dowidzenia. Tzw. Protezy szufladowe. Tylko tacy ze specjalizacja sie wyzej cenia wiecej kasy chca zeby im placic i tyle. A ortodonci to juz kosmos. Bywa ze nawet na 80 procent. Banda baranow ale uwaga PO STUDIACH to najwazniejsze jakby KAMBRIGD skonczyli przynajmniej. Stomatoły i tyle. Oczywiscie sa tez ok ale to zadkosc.
PS: do pana "lekarz": "Nie posiada wiedzy pozwalającej mu ocenić stan podłoża protetycznego" hohoho!!! Niech się pan kolega tak nie rozpędza, bo jako lekarz i technik w jednej osobie mogę też powiedzieć wiele na temat "Wiedzy pozwalającej ocenić stan podłoża protetycznego". Właśnie codziennie zbieram kwiatki po takich mądralach jak pan. Uważam, że powinno być to OBOWIĄZKOWE KSZTAŁCENIE - najpierw technik, potem lekarz. Wtedy nie byłoby nieporozumień oraz niepotrzebnych nam procesów. Kilkakorotnie zdarzyło mi się również wystawiać opinię dla sądu i naprawdę nie miałem możliwości aby wybronić kolegę czy koleżankę, skoro na pierwszy rzut oka było widać, że osoba która to zrobiła nie miała pojęcia o niczym. Most dwunastopunktowy na czterech filarach? Albo "Śrubka", "Motylek" - dowieszone 22 i 24 na 23? Czasem zastanawiam się, kto tych ludzi uczy zawodu. Niektórym technikom też dokopię, będzie po równo: proteza całkowita z nie do końca spolimeryzowanego akrylu?
Jestem jednocześnie technikiem i dentystą, przepracowałem sześć lat jako technik, a jako dentysta pracuję od pięciu. I dopiero teraz jestem w stanie tak oceniać pracę innych (tak dentystów jak i techników) - 98% dentystów nie ma zielonego pojęcia o gnatologii, 50% o estetyce uzupełnień, 80% o podstawowych prawach fizyki, ludzie! Już takie kwiatki widziałem w swojej praktyce... Żeby wieszać jedno przęsło mezjalnie i jedno dystalnie na jednym zębie? Inna sprawa to technicy. Wielu jest uzdolnionych, ale 40% to partacze, nie potrafiący zapewnić szczelności przy koronach, 60% nie ma pojęcia o anatomii jamy ustnej (co ma znaczenie przy protezach całkowitych), prawie połowa nie potrafi odróżniać kolorów (na cholerę mi w takim razie spektrometr VITA w gabinecie, skoro korona ma nawalone potem na 3/4 powierzchni masę do korekcyjnego palenia?). Pracuję w klinice w Madrycie (też nie zarabiam tyle, co bym mógł mając własną działalność) i powiem Wam jedno: tak jednym, jak i drugim przydałoby się odgórne regulowanie cen. Bo ja też często słyszę, że ktoś tam gdzieś tam robi wypełnienia za połowę ceny co ja. Ale że wygląda to jak upchnięta w ubytek guma do żucia z nawisami na całym obwodzie, to szczegół. Szanujcie się nawzajem!
Technik dentystyczny nie może samodzielnie wykonywać uzupełnień protetycznych u pacjenta. Nie posiada wiedzy pozwalającej mu ocenić stan podłoża protetycznego (nie mylić z modelem czyli jego odwzorowaniem) , jego pracownia nie musi spełniać wymogów przewidzianych prawem do pracy z pacjentem, nie został wyszkolony do pracy z pacjentem, nie jest w stanie poprawnie zaplanować kompleksowego leczenia pacjenta. Sytuacja prawna jest jednoznaczna. Za pracę bezpośrednio z pacjentem zabierają się słabi technicy z którymi nikt nie chce współpracować. Pozdrawiam.
Tak naprawdę to niczyn. Albo tym, że tu studiujesz 5 lat i masz więcej wiedzy czysto teoretycznej, a tu 2,5 roku i masz więcej wiedzy czysto praktycznej gdzie jest bardziej wymagana aniżeli teoria. Liczy się staż pracy na rynku i doświadczenie zarazem. Niestety mój ojciec prowadzi własną pracownie i ja pracuje u niego od pół roku (jestem po 2,5 letniej szkole) i nie jestem w stanie wykonać sam ustawki. Podstawowe rzeczy jak zwierakowanie, wyparzanie, polimeryzacja, naprawy, dostawianie zebow to tak, ale za porcelanę jeszcze się nie brałem. Upłynie dobrych kilka lat zanim zrobię samemu protezę częściową bo znacznie ją trudniej wykonać jak całkowitą. Ludzie mają na prawdę popieprzone zgryzy i nieraz ciezko dobrać kompromis między funkcjonalnościa np. gryzienie, a sama wymową i wyglądem. Niekiedy coś trzeba poświecić dobrem drugiego, a zazwyczaj pacjent bądź stomatolog idą na estetyke przez co pacjent nie może jeść i odkłada protezę na bok zwalając wine na technika. Prawda ze stomatologami jest jak komentarze poniżej. Muszę się zgodzić w 100% a pracuje tylko pół roku i mam już ich dosyć. Nie pracujemy w ogole ze stomatologami i nasz dochód mieści się między najmarniej 2 tysiące a maksymalnie jak dotychczas przez 35 lat pracy ojca 22 tysiące. Teraz jednak normą na dzisiejsze czasy "kryzysu" jest 5-6 tysięcy. Oczywiście na czysto bez materiałów i ZUS'u. Nigdy się nie zdarzylo aby interes nic nie zarobił, albo wręcz trzeba by dołozyć do niego (ZUS, media). Pamiętam jednego stomatologa z Pułtuska. Jakiś gruzin. Mieliśmy do wykonania 14 punktów na jednej szynie, porcelana. Zęby zostały tak oszlifowane w kształcie piramid i ledwo co kikut wystawał. Zarobiliśmy wówczas za to 1700 zł (14 punktów) i dodatkowo dołożyliśmy stomatologi gruzinowi wlasny cement światłoutwardzalny aby gość z Warszawy, który przyjechał do tańszego Pułtuska, miał coś porządniejszego w ustach aniżeli same kikuty. Bardzo współczuje takiemu pacjentowi bo wydał blisko 8 tysięcy na same 14 punktów i prawdopodobnie te zęby już mu się popsuły jak mniemam i wrócił do protezek akrylanowych. Drugim przypadkiem była praca w przychodni w małej miejscowosci około 1,5 tyś osob. Szczerze mówiąc to pani stomatolog tam w ogole nie widziałem. Mój ojciec sam dojeżdzał do tej wioski 12 km, sam brał wyciski, sam pasował wały zwarciowe, sam przymierzał, sam robił poprawki. Było to około 20 protez miesięcznie, gdzie płacono mu 100 zł za protezę. Odliczyć paliwo, materiały to wyszło może 1200 na czysto. Śmieszny pieniądz. Pani stomatolog dostawała blisko 495 zł za protezę, której w ogóle nie widziała. Nawet wycisku nie widziala. Później kontrakt z moim ojcem zerwano i pani stomatolog powiedziala, ze za duzo skarg było na mojego ojca. Kiedy ten poszedł do kierownika aby mu pokazał te skargi (tylko pisemne sa wazne) takowych nie miał. Tydzień później pojawił się tam znajomy pani stomatolog rownież tech dent. Na szczescie sprawa nie obyła się bez echa i sprawa została skierowana do NFZtu który akurat dobrze przeszukał przychodnie pod każdym względem i pan kierownik przychodni jak i pani stomatolog popłyneli. Tak się kończy współprace po 10 latach biegania zamiast stomatologa. Tak się kończy nieuczciwość stomatologów i kolesiarstwo. Brać pieniądz za nic i jeszcze mieć czelność tak postępować. Odradzam pracy ze stomatologami i najlepiej się zająć własnym laboratorium. Chyba, że macie na prawdę dobrego stomatologa znajomego, zaufanego, na którym jesteście w stanie wymusić dobre masy algonatowe i siliknowe do pracy to polecam.
Witam! Chciałabym się dowiedzieć czym różni się na rynku pracy tytuł technika dentystycznego po studium i po studiach. Bardzo proszę o odpowiedź.
niech kazdy stomatolog wystawia na każdą prace protetyczną fakturkę i to samo technik, dostarczając pacjentowi jednocześnie instrukcje użytkowania wyrobu medycznego, w karcie choroby zostawiając sobie oświadczenie o wyrobie medycznym i dać pacjentowi zapoznać sie z warunkami gwarancji to wtedy moze jakiś porządeczek będzie. zatkało zapewne, działajcie z obowiązujacym prawem, zacznijcie płacic podatki wtedy kazdy z Was przestanie debatowac nad cenami. prosze takze by technicy sobie zapamietali ze lekarz nigdy sie nie myli i czasami nawet nie powtorzy wycisku, bo jest nieomylny. tyle w tym temacie bo to wszystko i tak bagno jest i nie zmieni sie.
Podsekretarz stanu Ministerstqwa Zdrowia Krzysztof Chlebus wyjasnił w styczniu 2013 r posłowi Giżynskiemu,że Obecny stan prawny zakłada, że są to: - wykonywanie protez zębowych oraz aparatów ortodontycznych zgodnie z projektem klinicznym oraz na podstawie wycisków wykonanych przez lekarza dentystę, - wykonywania protez pooperacyjnych, epitez twarzy i szyn zgodnie z projektem klinicznym oraz na podstawie wycisków wykonanych przez lekarza dentystę,
Protetykiem może być tylko lekarz dentysta ze specjalizacją.Technik dentystyczny może prowadzić jedynie laboratorium protetyczne i wykonywać prace wyłącznie na zlecenie lekarzy.Stykanie się technika z pacjentem jest zabronione.
Jestem na 2 roku wzornictwa przemyslowego. Mysle o dodatkowym studium protetyka. Ale tak sie tego naczytałam ze zaczynam mieć wątpliwości. Proszę o jakas radę osobę która juz troche pracuje jako protetyk. Mam w planach założenie wlasnego biura protetyki dla znajomych dentystów. Myślicie ze w polsceda się na tym dobrze zarobic?
Na podstawie ROZP. MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJ z dnia 14 listopada 1988 r(.Dz.U.88.39.312 ze zm.)technicy dentystyczni wykonujący prace laboratoryjne na zlecenie lekarzy dentystów,mogą ogłaszać się, podając imię, nazwisko, tytuł lub stopień naukowy, określenie zawodu, stopień i dziedzinę specjalizacji oraz godziny przyjęć. Wykluczone są ogłoszenia np protezownia , przyjmowanie pacjentów,czy naprawa protez zębowych albo używanie nazwy technik protetyk. Na podstawie ROZP. MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 21 stycznia 2005 r(.Dz.U.05.26.217) absolwent szkoły kształcącej w zawodzie technik dentystyczny powinien być przygotowany do sporządzania gipsowych modeli diagnostycznych i roboczych szczęki i żuchwy,ale na bazie wycisków wykonanych przez lekarza dentystę.
Zdaniem podselretarza w ministrstwie zdrowia Pana Krzysztof Chlebusia:", na podstawie obecnego stanu prawnego technicy dentystyczni uprawnienin są do: - wykonywania protez zębowych oraz aparatów ortodontycznych zgodnie z projektem klinicznym oraz na podstawie wycisków wykonanych przez lekarza dentystę, - wykonywania protez pooperacyjnych, epitez twarzy i szyn zgodnie z projektem klinicznym oraz na podstawie wycisków wykonanych przez lekarza dentystę, - naprawiania protez zębowych i pooperacyjnych, szyn, aparatów ortodontycznych i epitez twarzy, - obsługiwania nowoczesnych urządzeń i aparatury w pracowni protetycznej i ortodontycznej.
Lekarze robią z nas i pacjentów głupich !!! Myslą ze ludziom wszystko można wgadać.
Żeby dobrze wykonać pracę protetyczna to trzeba mieć do tego zdolność.Ja widziałam już dziewczynę co robiła protezy bez żadnej szkoły.Nauczyła się w czasie sprzątania dużego laboratorium protetycznego
Warunki dla rozwoju nielegalnego lecznictwa w kraju są znakomite, a poczucie bezkarności zachęca do takich praktyk różnych domorosłych szarlatanów wykorzystujących naiwność i niewiedzę ludzką oraz bezsilność pacjentów, Nikt nie ściga nielegalnych ginekologów, dentystów,laryngologów itd
Wykonywanie zawodu lekarza dentysty polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje, potwierdzone odpowiednimi dokumentami, świadczeń określonych w ust. 1, w zakresie chorób zębów, jamy ustnej, części twarzowej czaszki oraz okolic przyległych. Nadużycie zawodu przy popełnieniu przestępstwa zachodzi wtedy, gdy sprawca popełniając określony czyn przestępny działa formalnie w ramach uprawnień sprzężonych z wykonywaniem danego zawodu, ale umyślnie czyni niewłaściwy (sprzeczny z zasadami wykonywania tego zawodu lub obowiązującym prawem) użytek z owych uprawnień, gdy zatem wykorzystuje uprawnienia zawodowe przy popełnieniu przestępstwa. art. 18 § 2 w zw. z art. 199 § 1 k.k. i art. 266 § 1 i 4 k.k. w zw. z art. 58 k.k )
W całej tym rozporządzeniu jest jednak problem..Brak możliwości wyegzekwowania kary wobec technika dentystycznego!!! Aby była kara musi być udowodniona zbrodnia a nie tylko podejrzenie, a który zadowolony pacjent się przyzna:) Wiem, że macie silne związki..nawołujecie aby nie pracować z technikami dentystycznymi wykonującymi prywatnie prace itp..... nagonka na całego.... nic tym nie zyskacie!!!!!! Straszyć można dzieci w przedszkolu:) Prace stomatologom oferuję za 110zł! Staranne, wypolerowane w każdym szczególe, naprawdę dopracowane.... jednak układy i układziki na rynku sprawiły, że współpraca (jeśli rozpoczyna się pracę na własna rękę) możliwa jest tylko ze znajomymi dentystami.... I choćby stawać na głowie łatwiej jest stworzyć zaufane grono prywatnych pacjentów niż się sprzedawać za pół darmo stomatologom! Drogi stomatologu, Ty aby dostać z NFZ 525zł (jak szczęście dopisuje i jest całkowita góra+dół to przy tym samym wkładzie pracy + kolejne 525zł)od protezy całkowitej musisz poświęcić w gabinecie około 10 minut na zrobienie wycisków, około 15-20 minut na pobranie zgryzu, około 5 minut na próbę, czasem się zdarzy że kolejne 5 minut na kolejną próbę, 10-15 minut na oddanie. Łącznie około godziny pracy z pacjentem. Technik dentystyczny poświęca czas na odbiór i dowóz prac, odlanie wycisków i czynności towarzyszące, około 20-30 min na wykonanie dwóch wzorników i przygotowanie modelu, około 2-3 godzin na zrobienie "ustawki góra+dół" (zależy od stopnia trudności), około 1,5godziny na polimeryzację, około godziny na dokładną obróbkę. Łącznie około 5-6 godzin. Stomatolog 415zł/godz (koszt materiałów < 20zł - masa wyciskowa nie jest droga) Technik dentystyczny 18 - 22zł/ godz (koszt materiałów około 35-40zł + media) Nie chcę żyć o chlebie i wodzie i patrzeć jak się kapiecie w mleku moim kosztem, a naprawdę kocham swój zawód, kocham pomagać ludziom i widzieć ich zadowolenie:) Pozdrawiam Wszystkich Stomatologów żądnych pieniędzy:)
Na podstawie ROZP. MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJ z dnia 14 listopada 1988 r(.Dz.U.88.39.312 ze zm.)technicy dentystyczni wykonujący prace laboratoryjne na zlecenie lekarzy dentystów,mogą ogłaszać się, podając imię, nazwisko, tytuł lub stopień naukowy, określenie zawodu, stopień i dziedzinę specjalizacji oraz godziny przyjęć. Wykluczone są ogłoszenia np protezownia , przyjmowanie pacjentów,czy naprawa protez zębowych albo używanie nazwy technik protetyk. Na podstawie ROZP. MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 21 stycznia 2005 r(.Dz.U.05.26.217) absolwent szkoły kształcącej w zawodzie technik dentystyczny powinien być przygotowany do sporządzania gipsowych modeli diagnostycznych i roboczych szczęki i żuchwy,ale na bazie wycisków wykonanych przez lekarza dentystę.
Dekret z dnia 5 lipca 1946 r.o wykonywaniu czynności techniczno-dentystycznych.(Dz.U.47.27.104 ze zm- nadal obowiązujący) stanowi ,że technicy dentystyczni mogą wykonywać roboty techniczno-dentystyczne w pracowniach techniczno-dentystycznych lekarzy dentystów lub utrzymywać własne pracownie dla wykonywania w nich tych robót na zamówienie lekarzy-dentystów. Stykanie się z pacjentami w związku z wykonywaniem tych robót jest technikom dentystycznym wzbronione. Technicy dentystyczni nie mogą posiadać w swych pracowniach bądź pomieszczeniach, mających bezpośrednie połączenie z pracownią, narzędzi i przyrządów oraz jakichkolwiek środków, które służą do wykonywania czynności i zabiegów im niedozwolonych.Nadzór i kontrola nad wykonywaniem czynności techników dentystycznych należy, o ile dekret niniejszy inaczej nie stanowi, do władz administracji ogólnej I instancji.
Na Sesji Plenarnej  ERO-FDI - Europejskiej Regionalnej Organizacji Światowej Federacji Dentystycznej. w dniu 30 sierpnia 2012 r przyjęto stanowisko w sprawie roli techników dentystycznych w udzielaniu opieki stomatologicznej. ERO-FDI skierowało uwagę władz oraz społeczeństwa na fakt, że stomatologia jest kompleksowym działem medycyny i do udzielania opieki stomatologicznej niezbędne są odpowiednie kwalifikacje zawodowe, które posiada właściwie wykwalifikowany lekarz dentysta który jestodpowiedzialny za zapewnianie opieki stomatologicznej. Technicy dentystyczni muszą wykonywać pracę pod nadzorem lekarza dentysty, zgodnie z jego wskazówkami i zaleceniami. Stomatologiczne wyroby wykonywane na zamówienie przez techników dentystycznych stanowią element dokładnie zaplanowanego leczenia stomatologicznego wymagającego właściwej diagnozy, do dokonania której technik dentystyczny nie posiada kwalifikacji. Technicy dentystyczni wytwarzają wyroby wyłacznie na zamówienie lekarza dentysty,a wykonany wyrób jest następnie zakładany w jamie ustnej pacjenta wyłącznie przez lekarza dentystę. Technicy dentystyczni nie są przygotowani do udzielania świadczeń pacjentom.
Drogi Prawniku.....każdy technik dentystyczny może wykonywać prace prywatnie....póki to są prace tzw. nieinwazyjne czyli nie mające wpływu na zmianę struktury którejkolwiek tkanki w jamie ustnej. Uwierz, że z tego tytułu nie poniesie żadnej odpowiedzialności prawnej - nie ma na to przepisu aby karać. A za wyrządzenie szkody na zdrowiu pozew cywilny może dostać nawet stomatolog - kary takie same. tylko wpierw trzeba udowodnić, że szkoda została wyrządzona. Fakt jest taki, że technik nie bierze takiej marży jak stomatolog za wykonanie tych samych idiotoodpornych czynności tj pobranie wycisku, ustalenie zgryzu. A co się z tym wiąże...strach stomatologów, że technicy odbiorą im dobrze płatną pracę, która kosztuje ich tak niewiele wysiłku. Mówię niewiele, gdyż wiem, że czynności które wykonuje stomatolog przy wykonaniu protezy zajmują około 30 minut, a zrobienie protezy przez technika kilka godzin.
Techn dent może wykonywać prace protetyczne wyłącznie na zamówienie lekarza dentysty i nie może stykać się z pacjentem. W laboratorium nie może nawet przechowywać sprzętu dentystycznego.Niestety technicy działają nielegalnie i powinni być pociągani do odpowiedzialności za wykonywanie prac bez uprawnienia.Dochodzi jeszcze odpowiedzialność sanitarna i zagrożenie zakażeniem (art 160 kk)
jestem technikiem w niewielkiej prywatnej pracowni.W niedalekiej przyszłości rozważam załozenie własnego interesu.Ale przeraża mnie to bo wiem jacy są stomatolodzy.Nie raz musiałam sie z nimi kłócić tłumaczyć ze czegoś sie nie da zrobić bo pacjent nie ma warunków ale sie upierali bo kasę z tego mają a potem trzeba było poprawiać 10 razy bo nie pasowało itp.I oczywiście było na mnie lub na szefa.
Witam. Ukończyłam Studia tech.Protetyka w 2009 roku.Powiem tak. Jeśli macie możliwośc a interesujecie się stomatologią to idzcie wlasnie na ten kierunek(Wydział lekarski-Stomatologia). Mieszkam i pracuję we wrocławiu.Niestety nie jest tak jak "miało być" Pracuję 8h dziennie.Wykonuję protezy dla 2 stomatologów.Niestety zarobki okolo 1800/2000 zalezy od miesiąca. Planuję studiowac stomatologię, moze tam zarobię więcej.Bo mieszkając we wrocławiu i mając rodzinę nie jest najlepiej. Pozdrawiam:)
Obecnie technicy dentystyczni współpracują z dyplomowanymi higienistkami stomatologicznymi bo one mają uprawnienia do wykonywania zabiegów w jamie ustnej, one wykonują wyciski pacjentom pod protezy, nakładki, aparaty orto a technik wykonuje resztę. Pacjent płaci taniej niż u stomaatologa. Oczywiście musi być w pracowni fotel oraz autoklaw.Niestety inaczej higienistka do pracowni bez fotela i autoklau nie przyjdzie, bo po co...
Nikomu nie polecam tego zawodu! Bez perspektyw. Brak miejsc pracy! Porażka!
Stomatolodzy są wredni i oszukują Techników Dentystycznych i uważają się za nie wiadomo co bo mają studia to są lepsi i fajniejsi ? a bez Technika by zginęli nie umieją nie znają się na procesie technologicznym wykonywania protez mostów szkieletów itp tylko robią wycisk zazwyczaj kiepski potem trzeba sie z takim wyciskiem męczyć a wszystko wykonuje od podstaw Technik. Stomatolodzy tylko dopasowują protezę i nie zawsze im to wychodzi a jak coś źle to zganiają na Techników. Zgarniają duże pieniądze za nic a Technicy dostają połowę te sumy jak nie mniej jeszcze, jakby Technicy mieli większe uprawnienia w kontakcie z pacjentem to Stomatolodzy by na kolanach chodzili i błagali o pomoc. Ceny były by inne dla Techników a sami by błagali i chcieli współpracować z Technikiem na kolanach by szli, a nie ze teraz robią łaskę i za 5 zł mniej zmieniają Technika i nie szanują jego pracy oraz oszukują na pieniądzach jak mogą i wiecznie im mało i źle! Pamiętam raz w jednej przychodni jak Pacjent chciał protezę darmową na NFZ i zażyczył sobie siatkę wzmacniającą, a tam dopłata była Stomatolog powiedział 150zł pacjent się zgodził. Stomatolog dał z tego Technikowi 50 zl i wydało się to przez przypadek bo Higienistka się rozgadała przez przypadek i tacy właśnie są Stomatolodzy biorą kasę a nie wiedza co i jak a mogli by być uczciwi i po połowie się podzielić po 75zł , dlatego powinni dać Technikom Dentystycznym większe uprawnienia do pewnych prac takich jak: protezy akrylowe całkowite, częściowe wymiany mostu i nowego zrobienie, założenia korony jak jest kikut już oszlifowany przez stomatologa i do wycisków oraz uczestniczyć przy pacjencie. Tam gdzie wymaga ingerencja leczenia i usuwania zębów to już współpracy ze Stomatologiem bo inaczej Stomatolodzy się wywyższają i gardzą technikami i oszukują finansowo tak jest niestety trzeba to zmienić wreszcie by praca była przyjemna dla obu stron.
co do zarobków to niestety na początku jest totalna masakra.. może faktycznie zależy od regionu.. w moim wynoszą one ok 1000zł, bardzo często mniej.. w granicach 500-800zł na miesiąc. Dobrze się zastanówcie jeśli chcecie wybrać ten zawód. Chyba że macie męża/żone stomtologa lub kogoś z rodziny to może dobijecie do 2-3 tys. Lepszy sprzęt jest kosmicznie drogi lecz praca na nim to bajka:) pracuje prawie 2 lata w zawodzie, zaczełam odrazu po szkole..(1,5 roku akryl - protetyka i ortodoncja, od 4 mc zdarzy się metal i porcelana) Kocham ten zawód ale zaczynam myśleć że źle popełniłam błąd kiedy go wybieralam.. :(
Niestety pani doktor, ale to jest prawda .Polska czy Kanada jestescie dobrze oplacaymi partaczami.Mamy o lekarzach stomatologach takie samo zdanie.
Lekarze stomatolodzy powinni mieć wystawiane cenzurki przez techników...wypisane ich błędy bądź zalety...aby mieć prawo zdobycia specjalizacji w zakresie protetyki stomatologicznej!!... przecież nie jeden stomatolog bierze mnóstwo kasy za to że wycisk zrobi a oddaje pacjentom prace... np niedopasowane do zębów, bo nie chce im się kalkować, prace które nie przeszły próby szpatułkowej (ostatnio naprawiałam protezy z 5mm luką niedogryzową - lekarz był perfidnie leniwy albo ślepy), zbiorą całe obrzeża protezy frezem w zygzaczek" i pacjenta obciera, bo się nie pofatyfują by je dobrze wykończyć.. ach ostatnio widziałam dużo partactwa
dodano dn. 2011-11-20
paulina ten negatywny stosunek do stomatologów nie bierze się z niczego, zgadzam się z opiniami poniżej, prawdą jest że większość stomatologów nie ma pojęcia o produkcie (protezach itp) który sprzedają, co jest tylko nie tak od razu lecą do technika a w gabinecie zero odpowiedzialności tylko zgrywanie przysłowiowego "głupa" i wina technika. a do tego dodam jeszcze że większość tych właśnie stomatologów ma przerost własnego ego, w niektórych krajach stomatologa nawet się nie uważa za lekarza, więc przemyśl sobie swoje zarzuty zazdrości. pozdrawiam.
Technikiem zostać spoko,ale pracować w Polsce się nie opłaca, a co najgorsze jest że są dentyści którzy wolą brać pracę z pracowni gdzie pracują ludzie bez wykształcenia którzy nie mają zielonego pojęcia o tym co robią, przykład spora pracownia w Warszawie Tech Dent, Apeluje do lekarzy dajcie szanse prawdziwym technikom !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
taki macie negatywny stosunek do stomatologów. Zazdrośni? Mogliście skończyć wydział lekarsko-dentystyczny, nikt nie zabrania. Trochę szacunku.
dodano dn. 2011-04-26
pracuje w tym zawodzie w wlasnej firmie i tylko ledwie na 0 wychodze ,zazod jest kiepski ,jedynie mlodzi zachlysnieci tym zawodem sa zadooleni dopuki nie zaczna pracowac
Lekarze najpierw powinni 2 lata pracowac w pracowni technicznej aby dostac licencje dentysty i zrozumiec jak wazna jest wspolpraca i szacunek miedzy lekarzem a technikiem. Dla lekarzy niestety liczy sie tylko pieniadz i nie ma tu zadnej etyki zawodowej i dobro pacjeta:|
80 procent dentystow nie powinno robic protez bez specjalizacji 1czy2 stopnia z protetyki
Tak to prawda lekarze potrafią technika doprowadzić do szału swoim niechlujnym podejsciem do pracy, myślą że technik wszystko zrobi i nie trzeba mu wcale za poprawki płacić, zgoni się wine na technika i już po sprawie;) Lekarze czesto mają nas w garści więc robią co chcą. Co do zarobków to są one rózne w zależności od regionu i od tego jaką cenę uda się wynegocjować z lekarzem. Jednym słowem trzeba się niezle narobić by coś zarobić... pozdrawiam
Wiem o czym mówisz Tadek. Kiedyś wszyscy mi polecali ten zawód, ale teraz żałuje. Nie ważne czy sknoci jego wysokość stomatolog czy technik - zawsze nam się obrywa.
Gdyby lekarze byli w porządku to nasz praca byłaby o wiele prostsza. Czasami przez ich niechlujstwo albo lenistwo człowieka szlak trafia!