Pełna treść komentarza:
Jestem aktualnie w pierwszej klasie liceum. Wiem, że to pewnie nie czas na zastanawianie się "co dalej?", ale... mam dylemat dotyczący studiów. Zastanawiam się między psychologią/filologią/aktorstwem. Z praktycznego punktu widzenia najbardziej opłaca się filologia - w miarę dobre zarobki, praca zawsze się znajdzie. Z drugiej strony nie pociąga mnie jakoś szczególnie, natomiast psychologia i owszem. Niestety, kierunek nie jest zbyt opłacalny. Psychologów jest dużo... dużo za dużo. ;) Z kolei aktorstwo to takie moje "dziecięce aspiracje", trochę "niespełnione" marzenie... uwielbiam śpiewać, tańczyć też lubię. Piszę wiersze, coś tam czasem wyrecytuję. Chciałabym spróbować, ale jednocześnie jestem chorobliwie nieśmiała i obawiam się, że stres/trema/strach/lęk po prostu by zwyciężyły (jak zawsze) i nie dostałabym się na ten kierunek studiów. Żal mi czasem, że nie mogę się realizować na płaszczyznach, które mnie fascynują (teatr, kino, wcześniej wspomniane śpiew i taniec)... Doradźcie mi, proszę. Ktoś/coś?
Komentowane zawody