Ksiądz
Ksiądz - jak zostać
Informacje o wybranym zawodzie (Ksiądz)

Jak zostać księdzem


Zostać księdzem można jedynie poprzez ukończenie nauki w seminarium duchownym. Ze względu na status uczelni wyższej kandydaci muszą legitymować się wykształceniem średnim i zdaną maturą. Konieczne jest również powołanie i świadomość wyboru takiej drogi życiowej. Chociaż teoretycznie nie istnieją ograniczenia ze względu na wiek maksymalny kandydata do seminarium, to zazwyczaj nie przekracza on 35 lat.

 

  • Podanie o przyjęcie

  • Życiorys

  • Fotografie (ilość zależna od wymogów uczelni)

  • Metryka Chrztu i Bierzmowania

  • Świadectwo maturalne (oryginał)

  • Świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał)

  • Świadectwo zdrowia dla kandydatów na wyższe uczelnie

  • Opinia Katechety

  • Świadectwo ślubu kościelnego rodziców

  • Opinia Księdza Proboszcza

 

W trakcie rekrutacji zdaje się pisemny egzamin z języka polskiego oraz (zazwyczaj ustny) egzamin z wiedzy katechetyczno-teologicznej. W różnych seminariach zakres wiedzy i materiały mogą się od siebie różnić, ale z reguły podstawą jest Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego. Szczegółowych informacji na ten temat udzielają kandydatom wybrane uczelnie. W większości z nich egzaminy odbywają się w dwóch terminach - latem i wczesną jesienią. Przed złożeniem stosownych dokumentów należy odbyć rozmowę wstępną z rektorem, który weryfikuje motywację kandydata. W wielu seminariach w trakcie rekrutacji obowiązkowa jest również rozmowa z psychologiem.


Pomiędzy egzaminami, a rozpoczęciem właściwych studiów kandydaci przechodzą okres propedeutyczny. Trwa on od kilku tygodni do maksymalnie roku. Służy rozpoznaniu czy powołanie jest autentyczne i czy kandydaci nadają się na kapłanów.

 

Alumni mieszkają w budynku seminarium co wiąże się z czesnym, wynoszącym w zależności od placówki od 100 do 300 zł miesięcznie, pokrywającym koszt wyżywienia i mieszkania. Pobyt i nauka w seminarium kształtuje nie tylko intelektualnie ale również, a może przede wszystkim duchowo. Rygor, wyrzeczenia, odseparowanie od bliskich są codziennością, której powinni być świadomi kandydaci na księży.

 

Edukacja w seminarium trwa sześć lat, z czego pierwsze dwa są przeznaczone na przedmioty filozoficzne, a cztery kolejne na teologiczne. Na piątym roku alumni przyjmują święcenia pierwszego stopnia, a na zakończenie szóstego roku święcenia kapłańskie. Najczęściej dzień później nowo wyświeceni kapłani odprawiają pierwsze msze tzw. prymicje. Najczęściej odbywają się one w rodzinnych parafiach księży.

 

W Polsce działa ponad osiemdziesiąt katolickich seminariów duchownych, z czego połowa to seminaria zakonne. Prawosławne seminarium działa w Warszawie, a protestanckie w Warszawie i we Wrocławiu.

 

Zobacz również:

Komentarze (21)
dodano dn. 2019-10-02
Oczywiście, że można być blisko Boga będąc osobą świecką jak i również Bóg jest blisko Ciebie nie zależnie od tego jakim człowiekiem jesteś a zwłaszcza wtedy gdy w niego nie wierzysz i trwasz w grzechu, wtedy jest on jeszcze bliżej po to abyś się nawrócił i czcił go oraz kochał tak jak on kocha Ciebie.
dodano dn. 2018-08-21
mam pytanie czy można być blisko boga nie będąc Księdzem?
dodano dn. 2018-04-07
Jeśli brzydzisz się ludzi nie nadajesz się na księdza.
dodano dn. 2017-11-09
Cześć. Byłem w takim seminarium we Wrocławiu, przyjąłem te święcenia. ogólnie na studiach cięzko było pomelanżować - ALE! teraz się opłaca, bo nikt nas nie kontroluje, możemy spotykać się z kobietami, a np. moja pensja wynosi 7000 zł netto za miesiąć :) chyba warto było pocierpieć? co do tych modlitw to zależy od seminarium, ja np grałem na telefonie wtedy
dodano dn. 2017-05-20
Fajowo. A kaska z tacy trzeba sie dzielic czy kto odprawia tego kasa ? Przy okazji, ministranci sluza tylko do mszy czy tez nie wiem sprzataja chate, chodza na zakupy, zmywaja itp? Przy okazji2 - mozna poudawac, czy centralnie trzeba odwalac zdrowaski po 100 razy dziennie w takim seminarium. Sa na przyklad jakies dni wolne, zeby wyskoczyc na balety itp?
do jakiej szkoły trzeba się udać po gimnazium
dodano dn. 2016-12-27
Nie zostaniesz księdzem bez bierzmowania. Jest to bardzo ważny sakrament. Nawet ze ślubem są problemy, a co dopiero z seminarium duchownym. Myślę że jednak nie będziesz miał problemów żeby dosyć szybko przystąpić do tego sakramentu.
dodano dn. 2016-12-25
czy mozna zostac ksiedzem bez biezmowania ??
dodano dn. 2016-12-12
Moi rodzice nie mają ślubu kościelnego, ponieważ różnili się wyznaniami katolik/prawosławie i wyszły pewne komplikacje przy zmianie wyznania, więc nie chciało im się ich pokonywać, zwłaszcza że katolik to ateista... Czy bez ślubu kościelnego rodziców mógłbym zostać księdzem?
A nie wystarczy chcieć?
Czy to prawda że trzeba zdawać egzamin z polaka od razu mówię że jestem strasznie słaby z polskiego .
dodano dn. 2015-11-30
jestem w z szkole zawodowej w drugiej klasie - i na pewnych rekolekcjach nie dawnych rozpoznałem głos Pana Boga w swoim sercu . stąd takie pytanie czy kapłaństwo po szkole zawodowej jest odpowiednie dla mnie .
Chcesz zostać członkiem czarnej mafii? Koniecznie zostań księdzem i wydawaj pieniądze na samochody typu mercedes klasy s i buduj światynie warte kilkaset milionów złotów, gdy małe dzieci w afryce głoduja
dodano dn. 2015-03-18
Najpierw to naucz się pisać poprawnie bo widząc twoją ortografię po prostu jestem załamany... A później się wypowiadaj na dane tematy .
dodano dn. 2015-01-03
do 50 lata latka co chcesz iść na rente z KRK
dodano dn. 2014-11-02
ja też chce zostać ksiedzem mam 16 lat i chodze do 1 klasy technikum mechanicznego lubie chodzić do koscioła i sie modlic :)
dodano dn. 2014-10-15
Witam, mam 19 lat Jestem osobą spokojną, lubiącą kiedy ktoś wie że może na mnie liczyć, zawsze starającą się służyć dobrą radą. Nie jestem osobą złą, przestrzegam dekalogu, ale jak myślę każdemu na ziemi zdarzy mi się czasami złamać jego zasady, chodzi mi tu raczej o drobne przewinienia. Nie zawsze chodzę do kościoła, ale nie znaczy to że w Boga nie wierze, w moim życiu bywają chwile, że potrafię być w kościele codziennie, a czasami opuszczam msze. Nie lubię się kłócić, często żałuje wielu słów które powiedziałem moim bliskim, wyrzuty sumienia i świadomość tego że moich słów nie da się już cofnąć są sytuacjami których nie mogę sobie w życiu wybaczyć. Unikam konfliktów, czasami zdarzy mi się jeszcze pokłócić z bliskimi chociaż tego nie chce, wtedy tak naprawdę (nawet jeśli słusznie choć czasami w zbyt mocny słownie sposób zareagowałem) strasznie cierpię, nie mogę sobie wybaczyć tego że uraziłem bliskich, że sprawiłem im przykrość. Często zastanawiam się nad sensem swojego życia, wiem że Bóg zesłał nas na ziemię mając dla nas jakieś Plany. Często zastanawiam się jakie plany Bóg ma względem mnie, często modlę się do niego prosząc o jakiś znak, o wskazanie drogi, ale nie mogę jej znaleźć. Czuję że Bóg ma względem mnie jakieś specjalne plany, czasami mam ochotę wstać w kościele z ławki, podejść do ambony i pouczyć ludzi, dać im jakąś rade, aby nie popełniali tych błędów co ja, wtedy proszę o jakikolwiek znak od Boga, który sprawił by że nie wahał bym się tak uczynić. Od niedawna pomyślałem, że może moim powołaniem jest kościół, problem w tym że tak naprawdę prawie nie rozumiem Pisma Świętego, mało o nim wiem, a czytanie ze zrozumieniem nie jest moją mocną stroną.
Jeszcze raz powtorze powolanie nie martwmy sie rze bedziemy na starosc sami czy niebedziemy mieli dochodoww w powolaniu chodzi oto rzeby miec czyste serce pomagac ubogim i potrzebojoncym do zakonu wchodzisz ubogi i ubogi z niego wychodzisz jerzeli masz te cechy to bog ci pomorze a jak bedziesz sie wachal to oddaj sie modlitwie do mari matki naszej przez jezusa dostaniesz odpowiedz nie myslcie o naluce o innych rzeczach ktote pomogom wam zdac egzaminy oddajcie sie panu naszemu wszechmogoncemu a on wam pomorze rzycze wszystkim wam tym niepewny milosci do blizniego i niepoddawajocej sie modlitwie a wtedy osiogniecie cel ktory wasz pan wam zaplanowal z wielkim szaczunkiem do duchonych braci ubogi brat
dodano dn. 2014-03-14
Do poprzednika: dobrze, że zrezygnowałeś, moim zdaniem nie nadajesz się na księdza. Jestem, widzę i nie zamierzam rezygnować. Właściwe poglądy (tzn. katolickie) trzeba mieć już na egzaminie wstępnym, a kogoś, kto nie jest "poprawny moralnie, uczciwy, szczery, dobry", wyrzucają w czasie pierwszego roku (tzw. rok propedeutyczny). Kościół to nie korporacja, tylko Kościół. Trzeba przede wszystkim mieć wiarę i dobre chęci, dalej jakoś pójdzie. W seminarium jest "kameralnie", ma się na ogół dobry kontakt z wykładowcami, to pomaga upewnić się w powołaniu (lub dowiedzieć się, że się go nie ma) i przygotować się do kapłaństwa.
Najważniejsze: studia w seminarium duchownym są przede wszystkim sprawdzianem charakteru. Po drugie trzeba nauczyć się korporacyjnych zasad jakimi rządzi się Kościół (np. zachowanie tajemnicy za wszelką cenę czy przyjmowanie poglądów korporacji jako swoich). W czasie nauki nauczycie się, że to co się robi jest ważniejsze od tego co się o tym mówi oraz że jeśli coś istnieje i działa to jest właśnie takie jakie być powinno (nawet jeśli nie jest takie jak byśmy chcieli, np. karierowicze ZAWSZE I WSZĘDZIE maję lepiej). Moje wnioski: to droga życia dla ludzi silnych psychicznie. Nie trzeba być poprawnym moralnie, uczciwym, szczerym, "dobrym" - te cechy są drugorzędne. Przede wszystkim trzeba być skutecznym wykonawcą poleceń przełożonych (jak to w korporacji) i kryć swoich.
dodano dn. 2013-09-28
ja mam 50lat ! I teraz zrozumialem ze Bog jest ! I czy teraz moge ? isc na studia ? nie jestem pedalem ani pedofilem ! brzydze sie tego !