Pisarz/Pisarka
Pisarz/pisarka - opis
Informacje o wybranym zawodzie (Pisarz/Pisarka)

Zawód Pisarza/Pisarki

 

Sprecyzowanie kto dokładnie może określać się mianem pisarza jest bardzo trudne. Potocznie uważa się, że jest to osoba pisząca prozę, poezję, dramaty, również publicystykę, która jednak musi nosić znamiona literatury pięknej. W Polsce zawód pisarza jest zarejestrowany, ale niestety mamy zdecydowanie więcej pisarzy oficjalnych niż takich, którzy po prostu żyją z zysków ze sprzedaży swoich dzieł. Często alternatywą dla nich jest więc publikowanie w prasie tekstów publicystycznych, felietonów czy opowiadań.

 

Wyobrażenia na temat tego jak wygląda zawód pisarza są różnorakie i rzadko zgodne z rzeczywistością, a zdecydowanie najbardziej popularne są dwa typy. Pierwszy z nich to człowiek dojrzały, już nie rzadko wręcz staruszek, obowiązkowo siwy, palący fajkę i mieszkający w domu wypełnionym książkami. Jest przepełniony mądrością życiową, którą niechybnie nabył w wyniku burzliwej, w jakimkolwiek znaczeniu tego słowa, przeszłości. Drugi typ to zbuntowany artysta, który swoje niezwykle awangardowe dzieła tworzy w stanie permanentnego upojenia alkoholowego, a natchnienie czerpie z urody licznych kochanek.

 

Prawdziwy pisarz jest zwykłym śmiertelnikiem i może być to niczym nie wyróżniający się na pierwszy rzut oka sąsiad każdego z nas, bowiem jego prawdziwym bogactwem jest wnętrze, a zwłaszcza wyobraźnia. Pożądanymi cechami charakteru są też cierpliwość i  zorganizowanie, które jest ważne kiedy samemu trzeba się zmobilizować do pracy, a ta zwykle polega na kilkugodzinnym siedzeniu przy biurku bez większych przerw, pisaniu i poprawianiu tekstu.

 

Pisarzy można za to podzielić zasadniczo na dwie podstawowe grupy: piszących według własnego pomysłu i tych, którzy tworzą na zamówienie, najczęściej zlecane przez wydawnictwa, a dotyczy to często już uznanych literatów. Ostatnio coraz popularniejszy w Polsce jest zawód pisarza-widmo, czyli ludzi tworzących na zamówienie książki sygnowane innym nazwiskiem, które jest gwarancją sukcesu komercyjnego. Bardzo często "autobiografie" są właśnie w taki sposób pisane.

 

 

Zarobki Pisarza/Pisarki

 

W Polsce ceny książek podobnie jak płyt muzycznych i biletów do kina nadal są niewspółmiernie wysokie do zarobków. Początkujący pisarz może liczyć na zaliczkę ok 1000zł. Dalsze zyski zależą od tego ile egzemplarzy jego książki się sprzeda. Wbrew pozorom sam koszt wydrukowania książki nie jest duży. Pieniądze zainwestowane przez wydawnictwo przeznaczane są przede wszystkim na cele marketingowe, bo dobrze rozreklamowana książka może liczyć nie tylko na zainteresowanie klientów, ale też na miejsce na półce w księgarni, które niechętnie zamawiają słabo sprzedającą się  polską beletrystykę. Aby pokryć koszty wydania i dystrybucji książki wydawnictwo musi sprzedać ok 60-70% nakładu. Jak łatwo więc zgadnąć często, zwłaszcza w przypadku debiutantów koszt ten się nie zwraca.

Istnieje też grupa uznanych pisarzy, których twórczość chociaż nieopłacalna komercyjnie jest ceniona i w związku z tym otrzymują oni rozmaite stypendia ufundowane przez instytucje państwowe lub pozarządowe. Te kwoty jednak nie przekraczają średniej krajowej, a często są niewiele większe niż 1000zł.

 

Zobacz również:

Komentarze (12)
dodano dn. 2016-04-28
Oczywiście że warto pisać i nie wolno się poddawać po pierwszym niepowodzeniu, zresztą zawsze można skorzystać z rozpisani.pl i samemu wydać swoją książkę.
dodano dn. 2015-11-08
Piszę od początków szkoły podstawowej. Obecnie jestem w liceum ogólnokształcącym na profilu matematycznym z rozszerzeniem języka polskiego. Naprawdę lubię pisać i robię to w każdej wolnej. Publikuję swoje prace w internecie i spotykają się one z aprobatą i pochwałami. Nie wiem jednak, czy jestem wystarczająco dobra, by zająć się tym zawodowo. To moja pasja i boję się, że jeśli byłby to mój zawód, to przestałabym to lubić. Miałby ktoś rady dla początkującego pisarki?
dodano dn. 2015-03-15
Poczułam pasję do pisania już w szkole podstawowej, dzięki mojej nauczycielce. To właśnie ona nauczyła mnie wszystkiego, co do tej pory potrafię. Teksty, które zostały napisane przeze mnie cieszą się pozytywnymi komentarzami. Uważam, że potrafię pisać i chciałabym nadal tworzyć. Czeka mnie wybór liceum i zastanawiam się czy pójść w tym kierunku. Czy to jest opłacalne?
dodano dn. 2014-12-04
Nigdy sie nie poddawaj i walcz o swoje! Sa krytycy i fanatycy.. zdania zawsze podzielone na rozne tematy. Jezeli dane wydawnictwo albo wiekszosc zamknie drzwi przed toba to inne z kolei je otworzy a jesli wydana ksiazka nie okaze sie sukcesem to warto wydac kolejna i kolejna. Trzeba byc upartym i pewnym siebie a co najwazniejsze NIE BAC SIE! Odwazni pna sie a tchorze spadaja..
dodano dn. 2013-03-28
Polska fantastyka dla nastolatków- polecę Rafała Kosika, seria 10 książek, które nadal są pisane. No i nie warto uogólniać, że np. wszystkie nastolatki czytają Zmierzch...
dodano dn. 2013-02-13
Pisarzy na poziomie Andrzeja Sapkowskiego jest niewielu? A Jarosław Grzędowicz, Andrzej Ziemiański, Marcin Mortka, Jacek Komuda, Eugeniusz Dębski, Jacek Piekara...? Wymieniam żyjących i jeszcze tworzących. Problem leży po stronie marketingu, bo polska fantastyka jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie. Podobnie jak rosyjska. W Wielkiej Brytanii Sapkowskiego wydano i nagrodzono dopiero po sukcesie gry komputerowej "Wiedźmin". Gdy takie HBO na przykład wyprodukuje serial na podstawie "Achai" Ziemiańskiego, to gość sobie za parę lat wyspę na Pacyfiku kupi. No chyba że ją wcześniej podnoszący się poziom wód zgubi :) I tyle na ten temat.
dodano dn. 2013-01-09
Nie porównujcie mi tutaj zmierzchu do Sapkowskiego, halo gdzie niebo a gdzie ziemia.....
dodano dn. 2012-11-18
Ale ten "Zmierzch" jest o wiele ciekawszy niż te polskie książki. Niestety ale wśród polskich autorów znalazłam niewielu, którzy napisaliby coś naprawdę ciekawego. Na poziomie np. Sapkowskiego jest niewielu. Większość polskich książek jest tak słaba, że się dziwię, że ktoś w ogóle wypuścił je do druku.
dodano dn. 2012-10-17
Pracuję, na co dzień jako urzędnik. Nie osiągam dużych zarobków. Od dwóch lat publikuję teksty w gazecie branżowej. I muszę przyznać, że to zajęcie jest dla mnie bardziej opłacalne, niż praca na pełny etat. Jednak wydawnictwo, proponuje mi zawsze umowę o dzieło. Nie są to duże zarobki, ale zawsze to coś. Pieniądze i tak przeznaczam na studia. Ale to, co najbardziej mnie cieszy to to, że moje publikacje przydają się w różnych pracach naukowych młodych ludzi. Często nawet mój promotor chwali moje słuszne spostrzeżenia oraz sumienne wyliczenia. Polecam wszystkim pisanie. Niewątpliwie rozwija umysł, człowiek staję się bardziej krytyczny względem otaczającego go świata i przede wszystkim względem siebie. Co do zarobków? Żeby się utrzymać i żyć na w miarę odpowiednim poziomie, to i tak trzeba mieć, jakąś dodatkową pracę w zanadrzu. Ja pracuję, mam stypendium naukowe oraz publikuję. A i tak uzyskane pieniądze, gdzieś szybo znikają. Pozdrawiam Marcin PS. Życzcie mi powodzenia, przed obroną pracy doktorskiej!
dodano dn. 2010-08-12
W sumie to się cieszę, że są te "ograniczone możliwości". Tylko nam brakuje jeszcze rzeszy bezrobotnych zawodowych pisarzy:P
dodano dn. 2010-07-27
W naszym kraju są ograniczone możliwośći rozwijania talentów pisarskich (szczególnie w młodym wieku). A jeśli chodzi o czytanie "chłamu" - to zjawisko nie zachodzi jedynie w Polsce. Nie można też uogólniać mówiąc po prostu "nastolatki" - jestem nastolatką i nie czytam literatury brukowej, obracam się w towarzystwie z podobnie bardziej wysublimowanym gustem literackim. Chociaż oczywiście muszę przyznać, że nieoczytanie i spaczony stereotypami gust jest zjawiskiem nagminnym.
dodano dn. 2010-07-15
No niestety daleko nam jeszcze do krajów, w których pisarze mogą się utrzymywać ze sprzedanych książek. Tym bardziej, że z tego co widzę nastolatki wolą czytać np. chłamowaty "Zmierzch" niż rodzime teksty.